Mowa dziecka

Źródł: http://www.artok.pl/art,13,1079,,mowa_dziecka.html
Artykuł dla rodziców – luty 2014, znaleziony przy pomocy Internetu

„Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym” [*Phil Bosmans].

Od momentu narodzin każdy rodzic jest wpatrzony w ten swój mały cud. Patrzy jak rośnie, pojawiają się pierwsze ząbki, pokonuje swoje pierwsze metry. Od narodzin człowiek szuka kontaktu z otoczeniem. Istnieją pewne normy dotyczące rozwoju mowy dziecka. Zawsze jednak należy przy tym pamiętać iż każdy jest inny i ma prawo rozwijać się w swoim indywidualnym tempie. (Porównywanie dzieci nie jest niczym dobrym.)Każdy rodzic powinien posiadać podstawową wiedzę na temat rozwoju dziecka- w tym rozwoju mowy. Dzięki temu możemy w odpowiednim momencie zareagować, gdy tylko dostrzeżemy jakieś nieprawidłowości- a tym samym, zapewnić dziecku odpowiednią pomoc- i jeszcze przed szkołą uporać się z problemami mowy. Pamiętać należy, że każda wada wymowy odbija się na dziecku- zarówno w jego kontaktach z rówieśnikami, jak i w nauce czytania i pisania.
pierwszym miesiącu życia dziecko poprzez płacz, krzyk sygnalizuje, że dzieje się coś złego. Po 2-gim miesiącu możemy już usłyszeć… śmiech naszej pociechy. Na pierwsze sylaby poczekać musimy do około 5 miesiąca życia. Gdy dziecko skończy pół roku zaczyna reagować na ton naszych wypowiedzi- i tak na przykład na nasz krzyk zareaguje płaczem. Około 10 miesiąca życia wiele słów zaczyna nabierać dla naszego szkraba znaczenia- zaczyna on kojarzyć osoby z ich imionami, zabawki z ich nazwami, a słowo „nie” od tej chwili w sposób zrozumiały będzie mu towarzyszyło nieodłącznie (i niestety) do końca życia. W swoje pierwsze urodziny dziecko reaguje już na swoje imię, rozumie więcej niż jest w stanie powiedzieć. Pojawiają się również pierwsze słowa , nie naśladowane lecz wypowiadane ze zrozumieniem. I tak od chwili zdmuchnięcia 1-wszej świeczki na pysznym torcie urodzinowym, machina zwana „rozwojem mowy” nabiera niesamowitego rozpędu. Do kolejnych urodzin nasza pociecha wypowiada już poprawnie samogłoski a, o, e, u i, y. Dochodzą do tego również spółgłoski p, b, m, t, d, n, k, ś (a czasem również ć). W tym okresie spełnia się marzenie każdego rodzica, który niecierpliwie czekał i oto jego cierpliwość zostaje nagrodzona w postaci magicznych słów- mama, tata, baba. Tuż przed wkroczeniem naszego dziecka w okres przedszkolny, szkrab swobodnie operuje wszystkimi samogłoskami, pojawiają się również samogłoski ą, ę. Jeżeli chodzi o spółgłoski, to do naszej stosunkowo skromnej do tej pory kolekcji – p, b, m, t, d, n, k, ś – dołączają w, f, , fi, ś, ć, ź, ń, dź, l, li, g, ch, ki, gi, j, ł. Kreseczki nad spółgłoskami świadczą o tym, iż jest to okres zmiękczeń, jednak już pod koniec 3 roku życia pojawiają się spółgłoski „surowe”- z, s, c, dz. W zawrotnym tempie powiększa się słownik dziecka (dziecko wypowiada ok. 1500-2200 słów, porównując człowiek dorosły zna około 150 tyś. słów). Spółgłoski „sz”, „ż”, „cz”, dż”  powinny pojawić się do 5 roku życia, choć wciąż mogą być wypowiadane jako s, z, c, dz.. Na głoske „r” (która spędza sen z powiek niejednemu rodzicowi) przedszkolak ma czas do 6 roku życia. Pod koniec 6 roku życia dziecko operuje słownikiem 2500-3000 słów. W 7. roku życia, gdy dziecko rozpoczyna swoją przygodę ze szkoła, jego mowa powinna być już w pełni zrozumiała.
Do najczęściej występujących wad wymowy zaliczyć możemy seplenienie- /mysy [myszy] safa [szafa], zaba [żaba]/, jąkanie, mowa bezdźwięczna- / arpus [arbuz], pitfa [bitwa], taj [daj], kranica [granica]/, nieprawidłowe realizowanie głosek k, r, l, g, b.Żadna wada wymowy nie powinna być przez rodzica bagatelizowana. Nie ma też powodów do obaw, bowiem przy odpowiednim wspomaganiu pociechy jego mowa stanie się poprawna.
Czasem trwa to dłużej, czasem wymaga konsultacji ze specjalistami- nie tylko logopeda ale na przykład ortodontą, Pamiętać należy iż jest to inwestycja w nasze dziecko. Czas jaki mu poświecimy zaowocuje w przyszłości, a im stabilniejszy fundament w dzieciństwie, tym większe sukcesy w życiu dorosłym.

Na koniec kilka rad dla rodziców:

  1. Mówmy do dziecka już od pierwszych dni jego życia, dużo i spokojnie
  2. Budujmy krótkie zdania, używając prostych słów i modulując głos
  3. Kiedy dziecko wypowie słowo czy zdanie starajmy się rozbudować je dodając kolejne słowa
  4. Mówmy dziecku co przy nim robimy, co dzieje się wokół niego, na co właśnie patrzy…
  5. Mówmy do dziecka tak aby widziało naszą twarz
  6. Od samego początku zwracajmy dziecku uwagę na higienę jamy ustnej
  7. Ważne jest aby dziecko nauczyło się gryźć i żuć, systematycznie wprowadzajmy twarde pokarmy
  8. Istotne jest aby dziecko oddychało nosem, w przypadku oddychania przez usta poprośmy pediatrę o ustalenie przyczyny
  9. Na pytania dziecka odpowiadajmy spokojnie, cierpliwie i wyczerpująco
  10. Opowiadajmy bajki, czytajmy wierszyki, rymowanki, wyliczanki. Uczmy krótkich wierszyków na pamięć
  11. Śpiewajmy piosenki: to ćwiczenie językowe, rytmiczne ale i terapeutyczne
  12. Kiedy rysujemy z dzieckiem opisujmy co powstaje
  13. Bardzo istotne są zabawy dźwiękonaśladowcze, zwłaszcza z dziećmi które dopiero zaczynają swoją przygodę z mówieniem
  14. Zachęcajmy swoje dziecko do mówienia ( nie zmuszajmy) chwalmy je za każdy przejaw aktywności werbalnej, nagradzając pochwałą
  15. Jeżeli dziecko osiągnęło już wiek w którym powinno wymawiać dana głoskę a nie robi tego skonsultujmy to z logopedą
  16. Jeżeli dziecko ma nieprawidłową budowę narządów artykulacyjnych, wady zgryzu, koniecznie zapewnijmy mu opiekę specjalisty, ponieważ często są one przyczyną nieprawidłowej wymowy.

mgr Emilia Chrapońska
mgr Katarzyna Bzinkowska